Rozdział 131 Wizyta
Następnego ranka w domu Franklinów Benjamin wyglądał na bardzo wściekłego. Po tym, jak Sierra, Xavier i reszta ich przyjaciół i rodziny wyszli, Esther wciąż „pływała” w basenie. Ponieważ Renee i Nancy były z nią, przyciągnęło to również uwagę innych gości. Jeden po drugim goście zaczęli wychodzić na podwórko, aby spojrzeć na Esther ze zdziwieniem i ciekawością. Pomimo że o tej porze roku jest bardzo zimno, nie rozumieją, dlaczego Esther „pływa” w basenie.
Zaczęli wypytywać i plotkować między sobą. Stała się obiektem ich śmiechu i plotek. Wkrótce dotarło to również do uszu Benjamina.
Kiedy zażądał, żeby ją wyciągnąć z wody, wyszła, raczej niechętnie. Ale po wyjściu jej zachowanie było dość dziwne i bardzo niestosowne. Dotykała się sugestywnie, a nawet dotykała go i całowała go więcej niż raz. To denerwowało Benjamina do granic możliwości.