Rozdział 127 Brak użycia
„Dodaj to do jednego z tych drinków i koniecznie przekaż to Sierze. Tej samej kobiecie, która towarzyszyła panu Woodsowi dziś wieczorem” – Esther poinstruowała jednego z kelnerów.
Kelner wyglądał na bladego i nieswojo.
„Pani, proszę nie próbować mnie zabić. Wszyscy wiemy, że gniew pana Woodsa równa się śmierci. Mam rodzinę, która na mnie polega” – odmówił kelner.