Rozdział 67 Więź partnerska
Ośla
Jasmine i ja trzymaliśmy się za ręce, gdy spacerowaliśmy po parku. Zacząłem bardziej świadomie spędzać z nią czas. Nie chciałem, żeby martwiła się o więź partnerską między Ashley i mną. Wiedziałem, że boi się, że położy to kres temu, co dzieliliśmy.
Wcale tego nie chciałam. Fakt, że to była Ashley sprawił, że chciałam być bardziej sztywna w swoich uczuciach. Romans z Ashley był całkowitym zranieniem mojego ego. Zawsze chcę pokazać tej suce, gdzie jej miejsce.