Rozdział 269
ASHLEY
„Zastanawiałam się, czy klub cheerleaderek jest otwarty tylko dla dziewcząt w tej szkole”.
Jego głos był głęboki, gładki i pewny siebie. Gdyby moi Alfy nie mieli tak urzekających głosów, powiedziałabym, że był najbardziej urzekający, jakiego słyszałam. Gęsia skórka pojawiła się na mojej skórze, gdy go usłyszałam. Uniósł brew, czekając na odpowiedź.