Download App

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 1
  2. Rozdział 2
  3. Rozdział 3
  4. Rozdział 4
  5. Rozdział 5
  6. Rozdział 6
  7. Rozdział 7
  8. Rozdział 8
  9. Rozdział 9
  10. Rozdział 10 Ava
  11. Rozdział 11
  12. Rozdział 12
  13. Rozdział 13
  14. Rozdział 14
  15. Rozdział 15
  16. Rozdział 16
  17. Rozdział 17
  18. Rozdział 18
  19. Rozdział 19
  20. Rozdział 20
  21. Rozdział 21
  22. Rozdział 22
  23. Rozdział 23
  24. Rozdział 24
  25. Rozdział 25
  26. Rozdział 26
  27. Rozdział 27
  28. Rozdział 28
  29. Rozdział 29
  30. Rozdział 30

Rozdział 4

Czy kiedykolwiek czułeś, że twoje serce zostało włożone do maszynki do mięsa? Tak właśnie czuję się teraz, patrząc na nie. Czuję, że moje serce zostało pocięte na kawałki.

Gdybym mógł wziąć bezużyteczny kawałek organu i wyrzucić go, zrobiłbym to. Ponieważ ból, który mnie rozdzierał, był niewyobrażalny.

Chciałam uciec. Odwrócić wzrok, ale nie mogłam. Moje oczy były wpatrzone w nie i bez względu na to, jak bardzo chciałam je odwrócić, były jakby przyklejone. Do sceny miłosnej, która rozgrywała się przede mną.

Patrzę, jak się rozdzielają. Oczy Rowana łagodnieją, gdy patrzy na miłość swojego życia. Nadal patrzę, jak obejmuje jej twarz dłońmi. Przyciąga ją bliżej siebie. Nie całuje jej, po prostu kładzie swoje czoło na jej czole.

Wygląda spokojnie. Jakby w końcu wrócił do domu po długim czasie. Jakby w końcu był cały.

„ Tęskniłem za tobą” – przeczytałem słowa, które pojawiły się na jego ustach.

Nie chcę sobie wyobrażać, co by się teraz między nimi działo, gdyby spotkali się w innych okolicznościach. Gdybyśmy się spotkali, gdy jeszcze byliśmy małżeństwem. Czy by mnie zdradził?

Część mnie chce zaprzeczyć tej myśli, ale nie mogę być pewien. W końcu to była Emma, o której mówiliśmy. Rowan poszłaby do piekła i z powrotem dla jej dobra.

Nie mogąc tego znieść, wstaję i wybiegam na zewnątrz.

W chwili, gdy wychodzę na zewnątrz, zaczynają płynąć łzy. To cholernie bolało i nie wiedziałam, jak uśmierzyć lub zatrzymać ból. Ale kogo mogłam winić? To ja byłam winna, że zakochałam się w mężczyźnie, który nie należał do mnie.

„ Proszę, spraw, żeby to się skończyło. Spraw, żeby ból ustał” Błagam, jakąkolwiek wyższą siłę, która jest tam, żeby mnie wysłuchała.

Nie ma jednak odpowiedzi. Żadnego wytchnienia.

Moje ręce wystrzeliwują do klatki piersiowej. Czuję, jak moja klatka piersiowa się zaciska. Nie mogłam wciągnąć wystarczająco dużo powietrza do płuc, bez względu na to, co próbowałam. Czułam, że powoli umieram. Powoli zanikam.

„To się dzieje, gdy pragniesz mężczyzny, który nie należy do ciebie” jego drwiący głos przebija się przez mgłę.

„ Czego chcesz Travis... jeśli jesteś tu, żeby mnie wyśmiać lub ostrzec, żebym trzymała się z daleka od twojej kochanej siostrzyczki, to możesz iść z powrotem do szpitala, gdzie jest twoja rodzina. Nie ma tu nic dla ciebie” Ocieram załzawione oczy i zakładam maskę z powrotem.

Nie pozwolę mu zobaczyć mnie płaczącego. Nie dam im szansy zobaczyć mnie załamanego.

Jest zaskoczony moimi słowami. Szok jest wyryty na jego twarzy. Chyba nigdy nie spodziewał się, że mu odpowiem.

„ Chciałem tylko upewnić się, że rozumiesz, że Rowan zawsze należał do Emmy. Twój egoizm odciągnął go od niej, ale teraz mogą być razem. Mam nadzieję, że nie staniesz im na drodze do szczęścia. Już dawno powinni być”

Roześmiałem się sarkastycznie.

„ Och, nie martw się, już nigdy nikomu nie stanę na drodze. Po tym wszystkim, nikt z was nie będzie musiał mnie widzieć ani znosić” mruczę gorzko.

Patrzy na mnie. Jego brwi są ściągnięte w konsternacji. „Co masz na myśli?”

Byłem zmęczony i chciałem tylko pójść spać i zapomnieć, że ten dzień w ogóle się wydarzył. Zapłaczę się, aż zasnę, a potem obudzę się odświeżony i gotowy na kolejne dni.

„ Powiedz mamie, że przyjdę pomóc w przygotowaniach do pochówku, o ile w ogóle będzie chciała, żebym jej pomógł. I powiedz siostrze, że powiedziałem cześć”

Po tym odchodzę. Kieruję się w stronę mojego samochodu. Słyszę, jak Travis woła moje imię, ale nie zawracam sobie głowy odwracaniem się. Chciałam po prostu wrócić do domu i rozpaść się w spokoju.

Wsiadam do samochodu i jadę do domu. Rowan powiedział mi, że Noah jest ze swoją matką. Nie chciałam mieć do czynienia z kolejną osobą, która mnie nienawidzi. Był bezpieczny, więc po prostu odbiorę go jutro.

Dotarłam do domu w rekordowym czasie. Będąc tam sama, przypomniałam sobie, jak bardzo jestem samotna. Nie mam nikogo, kto by mnie pocieszył lub się mną zaopiekował. Nikogo, kto by mnie kochał. Nie mam absolutnie nikogo oprócz Noaha.

Świeże łzy zaczynają spływać mi po twarzy.

Jestem tak zmęczona płaczem, a mimo to nie mogę przestać. Gdybym tylko mogła cofnąć się w czasie i zmienić bieg wydarzeń. Może teraz byłabym żoną mężczyzny, który naprawdę mnie kocha.

Ale tak to już jest z przeszłością. Kiedy już się wydarzy, nie można tego zmienić.

Minęły trzy dni odkąd ojciec zmarł i wszyscy są w rozterce. To był szok dla wszystkich. Był znanym i kochanym człowiekiem. Więc wszyscy odczuwali jego stratę.

Nie widziałam Rowana od tamtego dnia. Dzwonił wiele razy, ale ignorowałam jego telefony. Prawdopodobnie był teraz cały zakochany i w ramionach Emmy. Ona prawdopodobnie już się do niego wprowadziła. Nie potrzebowałam, żeby mi to wciskał w twarz.

Otrząsając się z tych gorzkich myśli, skupiam się na zapinaniu zamka mojej czarnej sukienki.

„ Mamo?” Głos Noaha dochodzi zza moich pleców.

Odwracam się i widzę go ze łzami w oczach. Klękam, tak że moje oczy są na wysokości jego oczu.

„ Co się stało, kochanie?” – pytam go.

„Tak bardzo za nim tęsknię. Mieliśmy iść na ryby w tę sobotę” – jego głos się załamuje, a moje serce pęka z bólu.

James Sharp mógł być dla mnie okropnym ojcem, ale dla mojego syna był wspaniałym dziadkiem.

Przytulam Noaha do piersi i szepczę mu słowa pocieszenia, gdy jego łzy moczą moją sukienkę.

„ Wiem, że za nim tęsknisz, ale teraz jest z aniołami i zawsze będzie się tobą opiekował z góry. Pamiętaj, że nigdy nie może odejść, bo mieszka tutaj…” Dotykam jego klatki piersiowej. „I tutaj” Dotykam jego głowy.

„ Poza tym, on nie chciałby, żebyś płakała. Chcesz go zasmucić?” – pytam delikatnie, a on kręci głową.

„ Dobrze, oto co zrobimy. Zamiast być smutnym, będziemy wspominać wszystkie wspaniałe wspomnienia, jakie mieliśmy z nim, okej?”

Mam z nim bardzo mało dobrych wspomnień, ale Noah miał ich wiele. Zamierzałem pomóc mu się ich trzymać.

„ Okej”

Ocieram łzy z jego twarzy i wstaję. Podnoszę torebkę i wyciągam do niego rękę. Bierze ją i patrzy na mnie.

„ A teraz chodźmy pożegnać dziadka godnie”

Uśmiecha się do mnie lekko i z tym wychodzimy. Nadszedł czas pożegnania.

تم النسخ بنجاح!