Rozdział 1232 Jak masz na imię?
Ariana poczuła nagły dreszcz, gdy przypomniała sobie mężczyznę z areny.
Jej instynkt krzyczał, że coś jest nie tak. Odwróciła się, by uciec, pchając drzwi, ale nie chciały się ruszyć.
Wtedy mężczyzna przy biurku obrócił się na krześle, skrzyżował nogi i trzymał w dłoni kieliszek wina, i uśmiechnął się. „Gratulacje! Znalazłeś właściwe miejsce”.