Rozdział 443 Trzymaj się z daleka od mojej córki.
Po przybyciu na lotnisko Anna zaparkowała samochód na parkingu i weszła na lotnisko. Jednak nie znalazła blondyna, którego chciała zobaczyć.
Potem Anna zapytała kelnerkę w lotniskowej restauracji typu fast food, czy go widziała. Kelnerka zarumieniła się i wykrzyknęła podekscytowana: „Przepraszam, pani, przyszła pani godzinę później. On już wyszedł. Słyszałam, że znalazł dziewczynę, której szukał, i wyszedł z tą tajemniczą dziewczyną. Kilka czarnych samochodów zatrzymało się przed drzwiami, a bardzo przystojny mężczyzna zaprosił go do środka.
„ Dżentelmen?”