Rozdział 238
Gerard czuł, że dziś nie miał szczęścia.
Przyszedł do hotelu tylko dlatego, że chciał mieć jednonocną przygodę z Anną. Fakt, że Anna się nie pojawiła, już go wkurzył i nie spodziewał się, że ktoś go jakoś uderzy.
Wtedy poczuł się bardzo zły. Wiedział, że nie powinien obrażać Wayne'a, ale nie mógł powstrzymać się od uderzenia go mocno.