Rozdział 220
„ Już idę” odpowiedziała Allie chłodno. Mimo że była wyczerpana, poszła do łazienki, żeby wziąć prysznic.
Tego dnia zdała sobie sprawę, jak zajęty będzie prezydent. Nigdy nie sądziła, że jej ojciec będzie musiał radzić sobie z tyloma sprawami każdego dnia. Była już zmęczona, chociaż była prezydentem dopiero od kilku dni.
Kiedy przypomniała sobie, że tego dnia odbędzie się referendum w zarządzie, jej zdenerwowanie jeszcze bardziej wzrosło.