Rozdział 145
Służąca skinęła głową, najwyraźniej mając dylemat.
„ Ale, proszę pani, w pokoju gościnnym śmierdzi. Pan powiedział, że możesz zostać w pokoju młodego pana, a on w pokoju gościnnym. Jest już późno; może czas, żebyś poszła spać. Jeśli czegoś potrzebujesz, po prostu mnie zadzwoń.” Powiedział służący i natychmiast uciekł.
Anna nie wiedziała, co robić. Wiedziała, że nie może jej gonić, ponieważ dom był za duży i prawdopodobnie się zgubi.