Rozdział 61 Ktokolwiek ośmieli się ją prześladować, musi najpierw przejść obok mnie
„Czy wy wszyscy po prostu stoicie jak posągi?” Penelope Gingrich krzyknęła do otaczających ją przeprowadzkowych. „Zapłaciłam wam, więc czemu tylko się przyglądacie? Pospieszcie się i pomóżcie mi!”
Jednak Dominic Garfield rzucił im surowe spojrzenie, co spowodowało, że pracownicy zawahali się i powstrzymali od podejścia.
Serce Penelope Gingrich zaczęło bić szybciej. Czuła narastające poczucie ucisku ze strony mężczyzny stojącego przed nią. Całe jej ciało zaczęło drżeć.