Rozdział 181
Bastien
Blaise wciąż zagląda mi za plecy, próbując dobrze przyjrzeć się Selene, choć widać wyraźnie, że już widział jej oczy. „Wyjdź, wyjdź, mały wilku”. Zachęca, brzmiąc jakby wywabiał małe dziecko do zabawy. „Pozwól mi cię zobaczyć”.
Axel drapie powierzchnię mojej skóry, desperacko próbując unicestwić drugiego Alfy, zanim zdąży skrzywdzić moją partnerkę i nienarodzonego szczeniaka. „Selene” – instruuję cicho. „Uciekaj”.