Rozdział 169
Fryderyk
Jestem w drodze od godzin, podążając za Selene na wschód i zastanawiając się, czy ona naprawdę zmierza do stada Calypso. Wydaje się, że to jedyny możliwy cel trasy, którą ona i jej wiedźmia mentorka podążają, ale nie mogę sobie wyobrazić, że faktycznie zmierza gdzieś, gdzie może zostać zabita tylko dlatego, że jest Volaną.
Jeśli mam rację, jest tylko jedna możliwość: z jednego lub drugiego powodu musi myśleć, że Bastien tam jest. Jeśli będę miał szczęście, może uda mi się ją dogonić, zanim go znajdzie. Wiem, że gdyby dała mi jeszcze jedną szansę i posłuchała z otwartym umysłem, mógłbym ją przekonać, żeby została ze mną.