Rozdział 125 MOJA STARA MAGIA
ALDRIC
Prawda jest taka, że cały ten sentymentalizm mnie drażni. Obniżam gardę tylko przy mojej kobiecie, ale to nie znaczy, że nie czuję tego naprawdę.
„Napiszę dla ciebie manuskrypt, który dostarczysz Beofowi. Teraz powinien być już na zachodnich granicach. Musimy się spotkać, a po drodze dowiedzieć się, jaka jest sytuacja w zamku Króla Wampirów” – zaczynamy planować.