Rozdział 12 ZAZDROŚĆ KRÓLA
Waleria
Zadrżałem, gdy król Aldric pojawił się w drzwiach, wściekły, kompletnie rozwścieczony.
Odsunęłam się od Lycana, który się mną opiekował, instynktownie zwinęłam się w kłębek w kącie łóżka, drżąc, mocno przyciskając prześcieradło do piersi, jakby mogło w jakiś sposób osłonić mnie przed jego furią.