Rozdział 42
Zmarszczyła brwi. „Nie wyglądasz jak dziadek”.
Wydała z siebie cichy chichot. „Dziadkowie mają białe włosy”. Uśmiechnął się, gdy wyciągnęła rękę. Podniósł jej rękę w tym samym geście powitania.
Jej oczy rozbłysły. „Czy jesteś księciem jak w książkach?” „Nie” powiedział Charles. „Chociaż jestem królem”. Otworzyła szczękę. „Królem? Naprawdę?” Skinął głową.