Rozdział 923
Uwaga Axela była głęboka, z ostrym i uszczypliwym tonem. Nikt inny w rodzinie Taylorów, poza Alyssą i Axelem, nie mówiłby w tak śmiały sposób.
Ochroniarze nie mogli powstrzymać śmiechu, co tylko pogorszyło sprawę Jamesona.
Jasper uniósł brew, gdy zobaczył, jak spokojny wyraz twarzy Jamesona się kruszy. Skłamałby, gdyby powiedział, że nie rozkoszuje się tą chwilą.