Rozdział 654
Niespodziewany powrót Miley był dla Taylorów miłą niespodzianką. Mandy, matka Miley, była bliska łez, a jej oczy błyszczały radością.
Jednakże zachowała swój zwykły opanowany sposób bycia, umiejętność, którą doskonaliła przez lata. Minęło dużo czasu, odkąd ktokolwiek był świadkiem, jak roniła łzę.
Z drugiej strony Lyla i Colene nie potrafiły powstrzymać swoich emocji i płakały, obejmując Miley. Dla osoby z zewnątrz mogłoby się wydawać, że Mandy była macochą Miley.