Rozdział 609
Następnego ranka Alyssa obudziła się oszołomiona, nadal zdezorientowana.
Jej oczy nagle otworzyły się i wyprostowała się na łóżku. Znalazła się w monochromatycznym pokoju, w powietrzu unosił się zapach kadzidła, który sprawiał, że czuła się zrelaksowana.
„To jest sypialnia mężczyzny... Pokój Jamesona?” Alyssa jęknęła, jej głowa pulsowała, jakby ktoś ją uderzył w głowę.