Rozdział 253
„Uspokój się? Uspokój się? Nawet nie wiem, czy moja córka przeżyje tę noc! Przelała łzy i krew dla ciebie, Jasper. Może nawet nie dożyć kolejnego dnia! Nie mów mi, żebym się uspokoiła!” krzyczała Rosaline.
Kontynuowała: „Jeśli nie kochałeś mojej Lii, to dlaczego ją okłamałeś? Dlaczego obiecałeś, że ją poślubisz? Moja Lia jest zbyt słodką dziewczyną. Kiedy chciałeś się zabić tyle lat temu, ona cię uratowała! Jak mogłeś jej to zrobić? Nie masz serca?”
Serce Jaspera bolało tępo. Te mroczne wspomnienia zalewały jego klatkę piersiową i umysł, sprawiając, że oddychanie stawało się coraz trudniejsze. Te wspomnienia pochłaniały jego myśli, aż były wszystkim, o czym mógł myśleć.