Rozdział 232
Nie zamierzał ryzykować życia walcząc na podziemnych ringach! Nie zamierzał też zostać kolejnym bogatym chłopcem-laską!
„Bo... bo teraz ma oczy dla kogoś innego...” Oczy Liany zaczerwieniły się, a w nich napłynęły łzy.
Kontynuowała: „Co mogę zrobić? On mnie już nie kocha. Chcesz ode mnie pieniędzy, a ja nie potrafię nawet do niego dotrzeć, żeby zaspokoić własne potrzeby. Możesz mnie zabić, jak mi zależy, a on i tak nie ustąpi!”