Rozdział 1378
Alyssa była sfrustrowana. Przyłożyła dłoń do czoła i krzyknęła: „Cyrus, nie mogę uwierzyć, jaki jesteś nierozważny!”
Jasper poczuł, jak jego szczęka się napina. Jego głowa wirowała.
Właśnie gdy próbował wymyślić, co robić dalej, kilka gadatliwych uczennic wyszło z tylnej bramy szkoły. Przewijały ekrany swoich telefonów i rozmawiały między sobą.