Rozdział 1299
Silas dysponował solidnymi i wiarygodnymi dowodami, więc od momentu, w którym Timothy wkroczył do Biura Śledczego, nie miał już szans na zobaczenie światła dziennego.
Daisy zawsze zachowywała się dominująco i arogancko, więc nikt nie chciał jej pomóc w tym krytycznym momencie. Wszyscy unikali jej, jakby była jakimś wirusem.
Poza zastosowaniem się do poleceń Victora i Josha, zwołaniem konferencji prasowej i publicznymi przeprosinami, niczym narzędziem w rękach Schmidt Group, nie miała innego wyjścia.