Rozdział 1288
Alyssa od dawna marzyła o usłyszeniu tak kochających słów z ust Jaspera, ale pozostały one tylko marzeniem. Teraz, gdy Jasper przylgnął do niej i wielokrotnie obsypywał ją słodkimi słowami, uznała to za nieco irytujące.
Za każdym razem, gdy ją dotykał i całował, w jej umyśle rozpalał się ogień. Poddając się jego urokowi, pozwoliła sobie zapaść się w niego jeszcze głębiej.
Nawet jeśli nie wyraziła swojej miłości słowami, Jasper wywnioskował to z jej reakcji.