Rozdział 1205
Do cholery, Winston! Powiedział właśnie kilka naprawdę paskudnych rzeczy!
„Poza tym, jeśli chcesz mówić o tym, że obie strony są sobą zainteresowane, Taty nie podoba się żadnemu z twoich synów. Skoro tak jest, równie dobrze może wybrać kogoś bardziej dla niej odpowiedniego”.
Victor początkowo myślał o kontestowaniu. Jednak mógł tylko wzdychać bezradnie i nieszczęśliwie, gdy zauważył, że Winston upierał się, by zakończyć temat na miejscu.