Rozdział 1103
Tymczasem Zoe trzymała głowę nisko w gniewie. Nie odważyła się wypowiedzieć ani słowa po tym, co się stało.
Betty dopiero co dowiedziała się o tym incydencie i w duchu się zaśmiała, rozkoszując się rzadkim przejawem przygnębienia u Zoe.
Preston zaśmiał się radośnie i odpowiedział: „Tato, nie wspominaj o tym. Oczywiście, że pomogę mojej siostrzenicy. Nie mogę przecież pomagać obcym, prawda?”