Rozdział 1074
Po chwili Mandy, Lyla i Colene skinęły głowami.
„To wyjaśnia sprawę. To już jest wielkie szczęście, że Winston nie wtargnął do rodziny Beckettów ani nie obdzierał Jaspera żywcem ze skóry”.
Zanim mogli dalej drążyć temat Alyssy, Clark pośpieszył i poinformował ich: „Pani Alyssa, pan Winston wrócił. Prosił, żebyście poszli do jego gabinetu”.