Rozdział 43
Następnego dnia Madeline kupiła trochę owoców i ulubione przekąski swojego dziadka, zanim poszła do szpitala.
Poszła prosto do pokoju, w którym przebywał jej dziadek, ale zorientowała się, że go tam nie ma.
Madeline poszła na recepcję, żeby o to zapytać. Kiedy pielęgniarka zobaczyła, że jest ona członkiem rodziny Leo Samuela, spojrzała na nią z dziwnym wyrazem twarzy. Jej ton również był nieprzyjazny. „Więc jesteś wnuczką pana Samuela? Czy tak powinnaś się zachowywać jako jego wnuczka? Nie żyje od trzech lat. Dlaczego wciąż tu jesteś? Idź do zakładu pogrzebowego. Jego prochy są tam”.