Rozdział 219 Obligacja
Z teatru wyruszyliśmy w podróż do Ryder's Clutch. Wyglądało to jak oddział, ponieważ nawet większość ludzi z tłumu chciała być świadkiem, jak Lord Ryder budzi Lorda Achlysa. To był widok, którego nikt nie chciałby przegapić - zwłaszcza Wampiry.
Najlepsi jechali na koniach, a reszta, która nie miała konia, szła za nimi pieszo. Ryderowi również dano konia, ale miał ręce przywiązane do lejców.
Niemożliwe było dotarcie do sprzęgła w ciągu jednego dnia. Więc o zmroku wszyscy musieli rozbić obóz, a przy ich dużej liczbie nie było trudno rozbić namiotów. Jednak namioty były ograniczone, więc większość ludzi musiała spać na zewnątrz, podczas gdy większość Alph i VampLordów musiała dzielić przestrzenie. Ale dla kogoś takiego jak Shilah miała własną przestrzeń - własny namiot. Nawet jeśli można było się dzielić, wszyscy bali się do niej podchodzić, ponieważ bali się, że może ich udusić.