Rozdział 617
Zanim Amanda zdążyła cokolwiek powiedzieć, mężczyzna kontynuował: „Poza tym, wysłałaś kwiaty z powrotem do mojego biura, prawda? Chcesz wiedzieć, jak moi pracownicy rozmawiali za moimi plecami?” Miles powiedział to rzeczowo.
Jego odpowiedź na chwilę odebrała Amandzie mowę. Po krótkiej pauzie zacisnęła zęby i odparła: „To dlatego, że twoje działanie sprawiło mi niedogodności, panie Franklin!”
Miles wydał z siebie zdumiewający śmiech. „Twoje działanie również przysporzyło mi niedogodności, pani Dickerson.”