Rozdział 69: Zakupy dla dziecka
Moana
Pewnej nocy czytałem Elli bajkę na dobranoc, gdy nagle zasnąłem na krześle przy jej łóżku. Obudziłem się dopiero po kilku godzinach. Spała głęboko, a ja nie chciałem jej budzić, więc cicho wstałem i wróciłem do pokoju, żeby znowu zasnąć.
Kiedy wróciłem do pokoju, nie zauważyłem niczego niezwykłego, biorąc pod uwagę, jak bardzo byłem zmęczony. Odsunąłem szkicownik, wlazłem pod kołdrę i szybko zasnąłem.