Rozdział 3 - Po prostu podpisz te cholerne papiery
Jason był zdezorientowany tą wiadomością. Dwukrotnie prosił ją o rozwód i widział, jak ponuro podchodziła do tematu.
Tego właśnie chciał, ale nie mógł powstrzymać niepokoju wypełniającego jego serce. Czy to dlatego, że Alexa była tą, która pytała? Czy próbowała zepsuć mu reputację utratą dziecka? Jason był zdezorientowany.
Alexa zeszła po schodach, kierując się do stołu jadalnego. Jason nie wyraził ani akceptacji, ani odrzucenia jej wniosku o rozwód i wszedł po schodach, wracając po dziesięciu minutach w stroju wypoczynkowym.
Wydawało się, że nie wychodził, czy też był to szok wywołany wiadomościami? Widząc stół, przy którym serwowano różne przysmaki, podekscytowanie wypełniło jego serce, gdy usiadł. Gdyby naprawdę chciała rozwodu, nie gotowałaby dla niego.
W tym momencie Vivian została na chwilę zapomniana. Jason unikał spojrzenia Alexy, ponieważ po raz pierwszy była dla niego tak zimna. Nie informując jej o swoim przybyciu, nadal upewniała się, że jego kolacja jest gotowa.
Gdy odkrył jedno z naczyń, jego oczy pociemniały, gdy spojrzał na nią gniewnie. Nie spodziewał się jedzenia, ale raczej zimnych papierów rozwodowych, z długopisem obok nich, czekających na podpisanie.
„Co to jest?” Jason był wściekły, głodny, bo nie miał czasu na jedzenie. Kiedyś Alexa by się martwiła i próbowała go uspokoić, ale Alexa odeszła z poronieniem.
Po kilku dniach wypłakiwania oczu czekała, aż będzie mogła wręczyć Jasonowi te zimne dokumenty. Nie miała już łez do wylania, ale jej oczy były niebezpiecznie zaczerwienione.
„Czy mam ci kupić okulary?” Jej głos był drwiący, gdy zobaczyła zszokowany wyraz jego twarzy. Musiał potraktować jej prośbę jako żart za pierwszym razem, ale dokumenty ujawniły rzeczywistość. „Dlaczego? Spodziewałeś się, że będę gotować, skoro nie miałam pojęcia, kiedy wrócisz do domu?”
Wyraz twarzy Jasona był pusty. Mogła kazać to zrobić pokojówkom. Alexę bolało, że nie potrafiła odczytać jego emocji, ale już jej to nie obchodziło. „Proszę podpisać papiery. W razie gdyby odciski były za małe, mam dla ciebie lupę” – upuściła przedmiot przed nim.
Jason nie był irracjonalny. Kiedy poprosił o rozwód, zadbał o to, aby media nie miały czym się żywić, ale teraz, gdy właśnie stracili dziecko? Co pomyślą ludzie? Jego rodzice lubili Alexę, z wyjątkiem dwóch starszych braci, którzy zawsze widzieli w niej zagrożenie.
Poronienie skomplikowało sytuację. Jason nigdy nie myślał, że ona stanie na jej drodze i poprosi o rozwód, ponieważ zawsze twierdziła, że go kocha, nie przejmując się tym, że on jest dla niej po prostu zimny. Potrzebował czasu, żeby pomyśleć.
„Porozmawiamy o tym później” – powiedział w końcu i miał zamiar wstać, gdy Alexa odtworzyła dźwięk ze swojego telefonu. Mając już postanowione zdanie, chciała rozwodu tu i teraz.
Kobieta przed Jasonem była inna niż ta, do której zawsze wracał do domu. Zawsze nosiła atrakcyjne ubrania z odrobiną makijażu, aby go uwieść, co czasami działało, ale po wyjściu Jason znów stawał się zimny.
Dzisiaj Alexa nie miała na sobie żadnego makijażu. Jej włosy nie były nawet uczesane. Miała na sobie tylko piżamę, jej długie ciemne włosy wyglądały na pozbawione życia, w przeciwieństwie do Jasona, który wyglądał tak atrakcyjnie.
Miał wygląd i sylwetkę, za które Alexa kiedyś umierała, ale już nie. Wszystko, co teraz czuła do niego, to uraza. Nagle dojrzała ponad wygląd i inteligencję u mężczyzny. Co było w byciu gorącym jak diabli i geniuszem w biznesie, kiedy nie ma sumienia ani empatii?
Alexa właśnie zobaczyła, że mężczyzna, którym zawsze była zauroczona, był samolubnym potworem, dbającym tylko o swój wizerunek, pieniądze i pasję. Cokolwiek wcześniej oślepiało jej oczy, zostało usunięte w chwili, gdy obudziła się na szpitalnym łóżku.
Głos z nagrania był czysty jak światło dzienne. Kobieta i mężczyzna, ale męski głos należał rzeczywiście do Jasona.
Kobieta: Przepraszam. Myślałam, że to pilne.
Mężczyzna: Nic w Alexie nie jest pilne .
Kobieta: Jason, jesteś pewien, że się z nią rozwiedziesz?
Mężczyzna: Nie wierzysz mi? Jestem z nią tylko dlatego, że nosi moje dziecko. Jak tylko się urodzi, rozwiedzę się z nią.
Alexa zauważyła wyraz winy na jego twarzy, ale nie było w nim skruchy. Jego głos był twardy. „Skąd to masz?”
Zażądał. Vivian nie mogła tego zrobić, prawda? Nie miała kontaktu z Alexą.
Ale w pokoju byli tylko oni dwoje. Czy były tam tajne kamery? Choć zdezorientowany, jego wyraz twarzy znów stał się pusty. „Musisz zniszczyć to nagranie, zanim podpiszę ten papier” – zagroził jej.
Alexa nie potrafiła powiedzieć, jak udało jej się udawać, że wszystko jest w porządku. Do tej pory nie przejmował się nawet przeprosinami za dzielenie się ich prywatnymi informacjami z jakąkolwiek nazwą kobiety w jego życiu.
Co do cholery mogło sprawić, że zakochała się w takim mężczyźnie? Był inny niż ten mężczyzna sprzed dawna, który uratował ją z basenu, gdy była prześladowana przez zazdrosnych przyjaciół.
Jason nie pamiętał tego dnia, ale to właśnie wtedy Alexa się w nim zakochała. Spokojnie pokazała mu inny podpis na swoim telefonie. „Pan Ezra Gannon przyznaje, że odnowił swoją miłość do swojej dawnej miłości, panny Vivian Henry'ego ”.
Tym razem Jason zbladł, ale jego oczy były ciemne i natychmiast sięgnął po telefon. Nie mógł znaleźć osoby, która zrobiła te zdjęcia i jak stały się wirusowe, ale musiał znaleźć kogoś, kto je usunął. Haker mógłby również dowiedzieć się, kto wysłał te informacje do prasy.
Alexa miała ciernie po wielokrotnym słuchaniu nagrania i czytaniu wiadomości na telefonie. Jason już jej to powiedział, więc to nie powinno boleć.
„Nieważne. Przeszkoda już została usunięta, a ty już masz kobietę czekającą na ciebie. Po prostu podpisz te cholerne papiery”.