Rozdział 113
-Aria-
Siedziałam na łóżku, opierając głowę na poduszce, słuchając nieustannych narzekań pani Ellen na to, co się wydarzyło. Spotkanie w radzie dobiegło końca, a ja jestem teraz w swoim pokoju z Ariel, Priscą i panią Ellen. Moja głowa wciąż waliła, a rozmowy nie poprawiały mi samopoczucia.
„Dlaczego to wszystko spotyka właśnie mnie?” – po raz enty ubolewała pani Ellen.