Rozdział 124 Piłka
Natychmiast szukam Lyry i Sage. Są z innymi uczestnikami. Aurory i Astri d nie ma tutaj. To dobrze. Z drugiej strony, z tego co wiem, Aurora nadal siedzi w celi, a Astrid jest karana przez rodzinę za to, co się stało.
Moje ciało zatrzymuje się między Lyrą i Sage. Kobiety patrzą na mnie i się uśmiechają. „Księżniczka Xenia”. Selene uśmiecha się do mnie, ale chce mi się wymiotować, bo to takie sztuczne.
„Panie”. Uśmiecham się do nich i zachowuję się uprzejmie, ale nawet ja widzę spojrzenia i nienawiść za ich ciepłymi twarzami. Nadal mnie nienawidzą, ale teraz zdają sobie sprawę, że Kellan mnie wybrał, co oznacza, że cokolwiek zrobią wobec mnie, nie skończy się dla nich dobrze.