Rozdział 286
Zabraliśmy się do pracy, aby zapoznać się z okolicą dzięki widokom z góry na zdjęciach. Każdy pomysł, jaki mieliśmy na temat miejsc, które mogłyby być wykorzystane jako kryjówki lub obszary przetrzymywania, zespół już przeszukał, ale wiedząc, że zapachów nie można śledzić, mogliby się ukrywać na widoku i nigdy byśmy się nie dowiedzieli.
Zaczęliśmy też rozmawiać o tym, czego mogli używać, aby zablokować swoje zapachy. Ponieważ dziewczyny, które zostały porwane, również straciły tropy. To najprawdopodobniej sprawka potężnej czarownicy lub, według Jorge'a, najprawdopodobniej sabatu czarownic współpracujących ze sobą. Ale nikt nie słyszał o takim zaklęciu.
Tu wkraczają pozostałe dwie osoby z grupy. Alyssa i William kontaktowali się i współpracowali z sabatami w pobliżu nas, aby spróbować dowiedzieć się, co działa na nasz zmysł węchu. Oboje byli nieobecni przez ostatni miesiąc, aby się uczyć i zdobywać wiedzę. William wybrał bardziej niebezpieczną trasę, kierując się na północny wschód, najbliżej kanadyjskiej granicy i najprawdopodobniej tam, gdzie są łotrzyki. Alyssa wybrała zachodnią część stanu, gdzie znajduje się duży sabat. Te czarownice niemal całkowicie zanurzyły się w ludzkich miastach i miasteczkach w tym rejonie. Mają naprawdę dobry sposób na mieszanie się i utrzymywanie swojego istnienia w tajemnicy. Mają też jednych z najpotężniejszych przywódców i starszych, jakich znalazła nasza grupa.