Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 302
  2. Rozdział 303
  3. Rozdział 304
  4. Rozdział 305
  5. Rozdział 306
  6. Rozdział 307
  7. Rozdział 308
  8. Rozdział 309
  9. Rozdział 310
  10. Rozdział 311
  11. Rozdział 312
  12. Rozdział 313
  13. Rozdział 314
  14. Rozdział 315
  15. Rozdział 316
  16. Rozdział 317
  17. Rozdział 318
  18. Rozdział 319
  19. Rozdział 320
  20. Rozdział 321
  21. Rozdział 322
  22. Rozdział 323
  23. Rozdział 324
  24. Rozdział 325
  25. Rozdział 326

Rozdział 127

Stoimy w ciszy, gdy winda jedzie na czwarte piętro. Jest napięta, ale nie niezręczna. Nawet mój wilk wie, że dzieje się coś ważnego i wchłania każdy szczegół, jaki może. Próbuję uspokoić oddech, tak jak czekam, aż przeciwnik uderzy w walce.

W końcu winda dociera na najwyższe piętro i otwiera się powoli. Czuję, że czas igra ze mną, z tym, ile czasu zajmuje mi dotarcie do Luny i Alfy. Nagle jestem pochłonięta uściskiem i oślepiona najdelikatniejszym swetrem na świecie. Gdybym mogła oddychać, pozwoliłabym Lunie trzymać mnie tak owiniętą dłużej, ale muszę stuknąć ją w ramię, żeby dać jej znać, że potrzebuję, żeby rozluźniła uścisk na mojej szyi.

„ Moja słodka dziewczynko, wszystko w porządku!” – szepcze.

تم النسخ بنجاح!