Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 251
  2. Rozdział 252
  3. Rozdział 253
  4. Rozdział 254
  5. Rozdział 255
  6. Rozdział 256
  7. Rozdział 257
  8. Rozdział 258
  9. Rozdział 259
  10. Rozdział 260
  11. Rozdział 261
  12. Rozdział 262
  13. Rozdział 263
  14. Rozdział 264
  15. Rozdział 265
  16. Rozdział 266
  17. Rozdział 267
  18. Rozdział 268
  19. Rozdział 269
  20. Rozdział 270
  21. Rozdział 271
  22. Rozdział 272
  23. Rozdział 273
  24. Rozdział 274
  25. Rozdział 275
  26. Rozdział 276
  27. Rozdział 277
  28. Rozdział 278
  29. Rozdział 279
  30. Rozdział 280

Rozdział 114

„ Sebastian? Jesteś przytomny? Muszę z tobą porozmawiać”. Tak naprawdę Sasha nie chciała ponownie postawić stopy na trzecim piętrze, ponieważ za każdym razem, gdy to robiła, kończyło się to kłótnią. Nie było ani razu, kiedy mogliby porozmawiać spokojnie. Myśląc, że ich nadchodząca rozmowa będzie poważna i nieprzyjemna, odsunęła się trochę od drzwi jego sypialni, aby zachować bezpieczną odległość. Około minuty później usłyszała jakieś hałasy z wnętrza pokoju. Następnie usłyszała odgłos kroków zbliżających się do drzwi.

„ Co się dzieje?” Sebastian pojawił się za otwartymi drzwiami w swojej ciemnej koszuli. Jego kołnierzyk był rozpięty, odsłaniając obojczyk. Pod skórzanym paskiem i błyszczącą metalową klamrą znajdowała się para długich nóg. Mężczyzna miał w sobie dostojną grację. Niewytłumaczalnie Sasha poczuła się nieco skrępowana w jego obecności.

„ To nic, tak naprawdę. Po prostu słyszałem, że przeniosłeś Matteo do przedszkola Iana.

تم النسخ بنجاح!