Download App

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 1
  2. Rozdział 2
  3. Rozdział 3
  4. Rozdział 4
  5. Rozdział 5
  6. Rozdział 6
  7. Rozdział 7
  8. Rozdział 8
  9. Rozdział 9
  10. Rozdział 10
  11. Rozdział 11
  12. Rozdział 12
  13. Rozdział 13
  14. Rozdział 14
  15. Rozdział 15
  16. Rozdział 16
  17. Rozdział 17
  18. Rozdział 18
  19. Rozdział 19
  20. Rozdział 20
  21. Rozdział 21
  22. Rozdział 22
  23. Rozdział 23
  24. Rozdział 24
  25. Rozdział 25
  26. Rozdział 26
  27. Rozdział 27
  28. Rozdział 28
  29. Rozdział 29
  30. Rozdział 30

Rozdział 5

Dwóch mężczyzn o pulchnych twarzach całkowicie zignorowało krzyki Diane. Okrążając ją z obu stron, wciągnęli ją za ramiona do furgonetki zaparkowanej dalej przed nimi.

Ciało Diane było już słabe, więc nie mogła wyrwać się z ich uścisku. Dlatego wszystko, co mogła zrobić, to błagać Marię i George'a o pomoc, bezradnie.

„ Mamo, tato, ratujcie mnie. Nie chcę iść z nimi” – krzyczała Diane, a łzy spływały jej po twarzy, gdy walczyła ze wszystkich sił.

Maria spojrzała na nią chłodno, podczas gdy George podniósł się z ziemi i wyciągnął szyję, by krzyknąć do niej: „Zostań z nimi przez kilka dni, Diano. Na pewno cię znajdę, gdy tylko zdobędę pieniądze”.

Diane była całkowicie zrozpaczona słowami ojca, który był hazardzistą. Nagle nie mogła rozpoznać twarzy rodziców — wydawali się jej obcy. Miała wrażenie, że ktoś ją ściska w gardle i w ogóle nie mogła krzyczeć.

I tak oto Diane została przywieziona do klubu w takim stanie.

„Pani Leno, zostawiamy tę dziewczynę, żebyś mogła trenować przez kilka najbliższych dni. Jeśli jej ojciec nie odda nam do tego czasu pieniędzy, które jest nam winien, pozwól jej obsłużyć gości, żeby pokryć jego dług”.

Obaj mężczyźni rzucili Diane kobiecie o imieniu Lena. Lena natychmiast złapała Diane jedną ręką i zbadała jej twarz, jakby oglądała jakiś przedmiot.

Diane wiedziała, że kobieta ją badała, żeby zobaczyć, za ile ją sprzeda. Nie miała już innych opcji, więc wszystko, co mogła zrobić, to błagać Lenę, żeby dodała kilka dni do limitu czasowego.

Lena rzuciła ją z powrotem na ziemię i powiedziała chłodno: „Dwa dni. Jeśli nikt nie przyniesie tu pieniędzy, będziesz musiała zabawiać gości”.

Kiedy Diane została tu przywieziona, mężczyźni zabrali jej rzeczy; nie miała możliwości skontaktowania się ze światem zewnętrznym. Jej jedyną opcją było modlić się, aby Maria i George nadal się nią opiekowali, ponieważ była ich córką. Niestety, żadne z nich nie pojawiło się nawet drugiej nocy.

„Jutro zacznie obsługiwać gości. Zadzwoń do Toma, żeby mogła przyzwyczaić się do tego miejsca na dzisiejszy wieczór”.

Czekając do ostatniej chwili, Lena rozkazała dwóm bandytom zaciągnąć Diane do kabiny.

„ Bądź grzeczną dziewczynką – dług wynosi 100 000 dolców. Przyjmowanie towarów drugiej kategorii, takich jak ty, jest już uważane za oszustwo. Jeśli nie będziesz się dobrze zachowywać, połamiemy ci nogi” – powiedziała Lena ostro, grożąc Diane i wpychając ją do środka. Zaraz po tym, jak to zrobiła, mężczyzna o imieniu Tom wszedł do pokoju i zamknął drzwi.

W chwili, gdy to zrobił, złapał Diane i pociągnął ją do łóżka w głębi pokoju. Tymczasem Diane zmagała się ze wszystkim, co miała.

„ Puść mnie, ty draniu! To nielegalne!” Diane krzyczała na cały głos, gdy jej ręce wściekle uderzały w klatkę piersiową Toma, ale jej ciosy były ledwo zauważalne dla mężczyzny tak wysokiego i dużego jak on. Nawet na nią nie spojrzał, po prostu ją podniósł i rzucił na łóżko.

Głowa Dinae zawirowała od uderzenia. Tymczasem Tom niecierpliwie zrywał ubranie przy łóżku. Wkrótce jego nieco owłosiona klatka piersiowa była na widoku. Diane była tak zniesmaczona, że chciała zwymiotować, ale nagle w jej umyśle pojawiła się myśl wynikająca z paniki. Po tym szybko wstała i objęła ramionami szyję Toma.

Tom zamarł, ale wkrótce uśmiechnął się lubieżnie. „Jesteś chętną małą suką, kiedy jeszcze udawałaś.”

Nie odepchnął jej. Zamiast tego Diane wykorzystała te cenne sekundy, by mocno ugryźć go w szyję, jakby była wampirem.

„ Ach!”

Kiedy Diane poczuła krew na czubku języka, Tom również krzyknął. Wtedy ona szybko rozluźniła ramiona wokół niego i uniosła nogę, by zaatakować jego krocze brutalnie kolanem.

Po ataku z obu stron Tom zgarbił się z bólu. Diane szybko się przetoczyła i zsunęła z łóżka, otwierając drzwi, aby wyjść z pokoju.

„ Do cholery, zatrzymajcie ją!”

Tom wkrótce pobiegł za nią. Z oddechem w gardle Diane nie miała czasu na myślenie — wiedziała tylko, że musi biec jak szalona. Jednak było tak, jakby Bóg był przeciwko niej; ponieważ była w takim stanie paniki, nogi Diane natychmiast osłabły, gdy tylko dotarła na szczyt schodów. W rezultacie spadła ze schodów.

Krzyknęła, jej wzrok stał się niewyraźny, gdy w rozpaczy przygotowywała się na upadek. Ku jej zaskoczeniu, tym, co ją przywitało, nie był chłód podłogi, ale ciepło czyjejś piersi. Chociaż było to trochę trudne, to i tak było lepsze niż roztrzaskanie głowy od stoczenia się ze schodów.

Zanim Diane zdążyła rzucić okiem na twarz mężczyzny, jej dłonie już drapały jego drogą koszulę, pozostawiając go w nieładzie. W chwili, gdy podniosła głowę, była oszołomiona. To był mężczyzna, z którym miała przygodę na jedną noc — ten, który chciał ją zatrzymać jako dziewczynę na boku. To naprawdę był mały świat.

„ Jesteś tutaj, panie Wayne. Ta cholerna dziewczyna nie zaskoczyła cię, prawda?”

Wayne?

Promień światła nagle zabłysnął w umyśle Diane. Zabłysnął na wspomnieniu, tak starym, że już zamglonym.

Czy to on? Nic dziwnego, że na pierwszy rzut oka wydawał się znajomy.

Christopherze Wayne!

Diane spojrzała na osobę przed nią. On również na nią spojrzał; jego oczy były jak dwa spokojne baseny, pozbawione jakiejkolwiek życzliwości.

Wayne'owie zawsze byli zimni jak lód. W tej chwili Diane bała się, że mężczyzna przed nią zostawi ją w spokoju zamiast jej pomóc, więc nie mogła powstrzymać się od otwarcia ust.

„ Proszę mi pomóc, panie Wayne.”

Coś w końcu drgnęło w oczach Christophera. Zmarszczył brwi i znów opuścił wzrok, powoli podnosząc rękę, by ze wstrętem oderwać uścisk Diane na swojej koszuli.

Serce Diane niemal wyskoczyło z piersi. Kiedy patrzyła, jak jej ręka, która miała zostać wyrwana z jego koszuli, wykonała śmiały ruch, którego nikt się nie spodziewał.

تم النسخ بنجاح!