Rozdział 95
„Więc powiedz mi, czemu zawdzięczam przyjemność, jaką daje ci celowe włamanie się na mój serwer, aby zorganizować to prywatne spotkanie”. Garda Sarah wobec Gabesa nieco opadła, gdy dowiedziała się, kto stoi za mężczyzną.
„Naprawdę nie spodziewałem się, że będziesz tak ostrożny i wrażliwy!” Gabes ujął bok twarzy w dłoń i powiedział z uśmiechem. „Powód, dla którego zwróciłem się do ciebie w ten sposób, jest taki, że chcę zadać ci pytanie i nie mam złych intencji”.
„Jakie pytanie?” zapytała Sarah, nie wiedząc, że to, co powie dalej, głęboko nią wstrząśnie.