Rozdział 35
„Ethan, gdzie byłeś?” Greta poszła pierwsza, gdy Samantha otrząsnęła się z szoku.
„Czekałem na mamę na zewnątrz!” Nadal trzymając ręce rodziców, Ethan podniósł głowę i odpowiedział szczerze.
Serce Sarah zatrzepotało, gdy usłyszała słowo „matka”, w końcu Ethan wiedział, że to jego matka i mógł ją rozpoznać po jednym spojrzeniu. Sarah trudno było opisać słodkie uczucie, które pojawiło się w jej sercu, poczuła, jak jej świat się wali i z zapałem patrzyła na śliczną twarz syna, zapamiętując każdy szczegół, nadrabiając stracony czas. Nie zdawała sobie sprawy, że Daniel patrzył na nią intensywnie, nieczytelne komplikacje przekazywane przez jego oczy.