Rozdział 36 Dotknij tego, a będzie brudne
Patrząc na Briana i jego obskurne ubranie, Jonathan powiedział żartobliwie: „Brian, co ty tu robisz? Myślałem, że mieszkasz na wysypisku i zarabiasz na życie grzebaniem w śmieciach!”
Zamiast się zdenerwować, Brian po prostu ich zignorował. Jego wzrok powędrował w stronę ubrań, które mu się podobały.
Rosy poczuła, że zaczyna się w niej gotować złość. Brian nigdy wcześniej jej tak nie ignorował. Ale teraz udawał, że ona w ogóle nie istnieje!