Rozdział 103
Jeremy powiedział cicho: „Słyszałeś mojego ojca przed chwilą, powiedział, że to ja odziedziczę cały jego spadek zgodnie z jego testamentem. Nie martw się, dostaniesz proporcjonalną część po jego śmierci. Masz moje słowo!”
Serce Madeleine waliło.
Jeremy rzeczywiście był złym diabłem, dla którego pieniądze były ważniejsze od życia ojca.