Rozdział 53 Jestem na pokładzie
Emma płakała niekontrolowanie. Olivia, nie mogąc znieść widoku córki w takim stanie, czuła, jakby jej serce rozpadało się na kawałki.
Nie zważając na swoją dumę, upadła na podłogę, jej ciało drżało.
Odrzuciwszy głowę do tyłu, wydała głośny, rozdzierający serce krzyk.