Rozdział 49 Prawdziwa dziedziczka
W barze trwała impreza. Grzmiąca muzyka wibrowała przez ściany.
Tłum otoczył Emmę i obsypywał ją pochwałami.
„Emma, jesteś niesamowita! Proszę, miej mnie na oku w przyszłości! Gdybyś pozwoliła mi wykorzystać mały kącik w twoim studiu do sprzedaży olejków eterycznych, byłabym ustawiona na całe życie!”