Rozdział 28 Sophia stała się mądrzejsza
Keith uniósł brew w stronę Liama, a na jego twarzy pojawił się figlarny uśmieszek. „Naprawdę? Cóż, w takim razie chyba pójdę po Sophię”.
Z przyczyn, których Liam nie potrafił do końca wyjaśnić, jego frustracja, która i tak już narastała, sięgnęła zenitu po słowach Keitha.
Tymczasem Sophia zeszła ze sceny, unosząc rąbek sukni z naturalną elegancją.