Rozdział 6 Arogancki opiekun
Gdy Layla, kulejąc, weszła na oddział, zobaczyła wokół babci kilku lekarzy i pielęgniarek.
„Pani Reed, czy wie pani, że pani babcia prawie umarła wczoraj wieczorem?” warknęła jedna z pielęgniarek. „Respirator spadł w środku nocy. Nikt nie odpowiedział jej na prośbę o pomoc. Na szczęście pielęgniarka przeszła obok oddziału i zobaczyła, jak walczy o oddech. W przeciwnym razie byłaby już martwa”.
„Ale załatwiłam sobie opiekunkę, która się nią zaopiekuje” – wyjaśniła Layla.