Rozdział 309 Wejdź do technologii Smitha
Po przewróceniu oczami do telefonu recepcjonistka podniosła głowę, by powiedzieć: „Czy teraz jest pan zadowolony? Pan Lopez pana nie przyjmie”.
Leniwie odchyliła się na siedzeniu i sięgnęła po telefon, by wrócić do gier. Potem powiedziała: „Lepiej się poddajcie, jeśli planujecie z nim rozmawiać o projekcie. Miejscowi wiedzą, że nasza firma jest na minusie. Współpraca z nami oznaczałaby tylko stratę pieniędzy”.
„A co daje ci prawo, żeby tak mówić?” zapytał Clark. „Nie wyglądasz na zwykłą recepcjonistkę”.