Rozdział 286 Chroń ją
Clark i Layla szybko opuścili salę bankietową.
Clark uspokoił się dopiero po wyjściu z lokalu. Spojrzał na swoją zakrwawioną pięść i w jego oczach pojawił się cień żalu.
Zastanawiał się, czy nie był teraz zbyt groźny. Czy wystraszył żonę?