Rozdział 274 Nietypowa tożsamość
Bowen szybko pobiegł do salonu za kulisami i zaczął szukać herbaty, którą wcześniej dał mu Clark. Jego stosunek do niej całkowicie się zmienił.
Trzymał puszkę herbaty w dłoni i pocałował ją. „Muszę dobrze dbać o ten prezent. W końcu został starannie wybrany przez moją synową!”
Clark wpatrywał się w niego z otwartą buzią. „Nie byłeś taki wcześniej, kiedy ci to dałem”.