Rozdział 220 List od Hildy
Layla była zaskoczona, widząc księdza, który pojawił się nagle. „Ojcze, co cię tu sprowadza?”
„Cóż, przyszedłem po twoją babcię.” Brzmiał tak, jakby doświadczył wielu nieprzyjemnych zmian w swoim życiu.
„Twoja babcia dała mi list dla ciebie, kiedy wróciła do domu po operacji przeszczepu serca. Poprosiła mnie, żebym ci go dał po jej śmierci, ale jak się okazuje, myślę, że muszę ci go dać z góry”. Mówiąc to, ksiądz wyjął z kieszeni żółknącą kopertę. Podał jej ją i odszedł.